Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim

Wyjechać gdzieś w cholerę odpocząć, zapomnieć o tym, że sąsiadka z góry trzepie kocyki wprost na twój balkon.

Zapomnieć, że stado rozbrykanych bachorów napieprza piłką w ściany i drzwi twojej klatki, a czasami dla lepszego fanu w okno. Zapomnieć, że nic z tym zrobić nie możesz, bo jako jedyna w klatce – chyba nawet w bloku – potomstwa nie posiadasz, to nie wiesz, że dziecko ma prawo grać w piłkę, ba nie masz dzieci! to i wypowiedzieć się nie możesz, bo niby jakim prawem. A dziecko grać musi, bo co ma robić? Grać może, krzyczeć może, biegać i piszczeć też może, ale czemu ma do cholery robić to pod moim oknem?

eh za naprawę elewacji bloku i tak będziemy musieli zapłacić wszyscy, nawet ja tych dzieci nie mająca, bo to przecież dobro wspólne.

Wyjechać…..

wcale nie jest tak łatwo, znaleźć coś przystosowanego dla niepełnosprawnych z fajnym widokiem, możliwością gotowania i ceną, która nie powala na kolana. Przydałoby się jakieś mieszkanko, pensjonat z wspólną kuchnią coś w takich klimatach. Na początek pytam znajomych zamieszkujących tuż obok – niedaleko – nie nie wiedzą, nie znają nie orientują się – bywa.

Następnie szukam na portalach dedykowanych niepełnosprawnym turystom – i niezmiennie się dziwię temu kto to zakłada, rozpowszechnia i szczyci się, że takowe są. Są a i owszem ale wszędzie hotele z cenami hotelowymi 🙂 ciekawe ilu niepełnosprawnych stać na taki kilkudniowy wywczas w luksusowym hotelu. No dobra nie dziadujmy, mnie stać, ale zamiast płacić po 200-300 zł od osoby wolę tę kasę wydać na co innego tym bardziej, że ani z jacuzzi, ani basenu, bilarda, ani innych maziowo terapeutycznych udogodnień nie skorzystam. Wiec po co? Szukam przez portale dla wszystkich z opcją wyszukiwanie szczegółowe, zaznaczam niepełnosprawni i …… dupa.

Najpierw wślepiam się w zdjęcia szukając dostosowania, później dzwonię. Na 10 miejsc 8 nie miało pojęcia o czym mówię: „a to pewnie ktoś tak zaznaczył” Pozostałe 2 – no mamy jeden pokój, bez dostępu do kuchni, nie lodówki tez nie ma. Ja potrzebuję dwóch pokoi, zazwyczaj posiadają jeden „wzorcowy”. Szukam dalej informacja na fb, wici rozesłane i dalej na rożne sposoby wyszukuję.

Kilka „kwiatków” z poszukiwań:
– Mamy jest przystosowany, był już taki jeden na wózku – radził sobie.
– Macie państwo brodzik czy łazienkę ze spadkiem?
– No brodzik.
– To jak ten ktoś sobie radził?
– No nie wiem.

Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim

Ale ja wiem, albo była ta osoba noszona pod prysznic myta na czyichś rękach, albo siedziała dupskiem w brodziku, ewentualnie a taborecie, albo nie myła się wcale.
– mamy pokój na parterze (super myślę sobie) tam jest tylko taki jeden schodek do pokonania. (czerwone światełko) jaki schodek? ile ma cm? – – No właściwie to trzy schodki, ale to się wniesie.
– Nie proszę pana nie wniesie się i się nie przestawi, przesunie i nie upcha się. Ma być dostosowane, bo tego szukam i za to chcę zapłacić.
Znalazłam przez przypadek. domek holenderski z ogrzewaniem, co było dość istotne biorąc pod uwagę, że wyjazd był zaplanowany na początek maja.

W domku dwa pokoje + 2 łóżka + salon w którym też można spać.

Nie powiedziałabym, że to idealne warunki, ale prysznic był dostępny, toaleta, umywalka również. Łóżka w miarę wygodne i można było grzać się cała noc. Do tego zmieściłam się ja na swoim elektryku, dwoje chodzących dorosłych osób, kolega na aktywnym wózku i dwa koty, które mogliśmy ze sobą zabrać. Przez chwilę poczułam się jak w amerykańskim filmie, śpiąc w czymś co przypomina chociaż z grubsza amerykańskiego campera 🙂

W ośrodku, w którym byliśmy są jeszcze 4 pokoje przystosowane w tzw. pawilonach. Czysta pościel, w miarę czysty domek (w miarę gdyż w pokojach na podłodze jest wykładzina dywanowa w której jak wiadomo kumuluje się kurz i inne świństwa – nie dla alergików). Przemili i troskliwi właściciele z współwłaścicielem można poćwiczyć angielski jest Szkotem 🙂 Można zabierać zwierzęta. Plac zabaw dla dzieci z dala od domku i pawilonów. Bar, bilard, piłkarzyki i inne atrakcje.

ps. uwaga teren ewidentnie dla elektryków, na ręcznym tetrusi mogą mieć ciężej, a paraplegia, przepukliny to przecież wszędzie dadzą radę 🙂

Serdecznie polecam 🙂

KLIKNIJ TU Elixir Hotel Guty ŻEBY ZOBACZYĆ WIĘCEJ
Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim

Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim
podjazd na pomost
Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim
podjazdy


Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim

Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim
pawilony

 

Wyjechać gdzieś na wózku inwalidzkim
zjazdy