Przychodzi taki czas, że ma się dość komputera, wiadomości i tych wszystkich bodźców, którymi bombarduje nas rzeczywistość. Przychodzi chwila, że chcemy pomyśleć i zrobić coś nowego. Może dla Ciebie przyszła właśnie chwila, żeby zapoznać się z grami planszowymi?
5 planszówek dla początkujących graczy by Zaniczka 🙂
DIXIT
Lubicie opowiadać bajki? Macie sto skojarzeń na sekundę i wszędzie widzicie literaturę, kino, kulturę? Tak? to ta gra jest dla Was. Bardzo lubię takie gry – minimalizm w formie maksymalizm w treści. Producent podaje na pudełku że jest to gra dla 8+ – my ją sprawdzaliśmy w opcji +6 i dawało radę przy małej pomocy rodziców – wszystko zależy od poziomu rozwoju naszego dziecka.
Zasady:
Rozdajemy po 6 kart i jeden z graczy, który na tą turę został wybrany Bajarzem wybiera z spośród swoich 6 kart jedną i wymyśla do niej skojarzenie. Najpiękniejsze jest to, że określenie karty nie musi być zdaniem, może być pojedynczym słowem, dźwiękiem, cytatem, niektórzy wydają z siebie różne dźwięki. Później pozostali gracze wybierają spośród swoich kart taką, która ich zdaniem najlepiej pasuje do skojarzenia Bajarza i kładą rewersem do góry. Bajarz przetasowuje wszystkie te karty, w tym swoją, która służyła mu jako inspiracja i rozkłada odkrywając pozostali muszą odgadnąć, która z kart jest bajarza przydzielając mu znacznik. Kiedy wszyscy rozłożą znaczniki, przyznajemy punkty.
Zawartość pudełka:
- 84 wielkoformatowe karty
- 1 plansza z torem punktów wewnątrz pudełka
- 6 drewnianych pionków królików
- 36 znaczników głosowania
- instrukcja
Fajne jest też to w tej grze, że karty można sobie dokupić. Mają przepiękne ilustracje, zresztą sami zobaczcie 🙂
Liczba graczy: 3 – 6 osób
Wiek: od 8 lat
Czas gry: ok. 30 minut
PICTUREKA
„Bądź pierwszy, bądź najszybszy”
to hasło, pod którym zna tą grę podobno cały świat. Znacie?
Zawartość:
Mamy do dyspozycji 9 dwustronnych plansz z rysunkami, 100 kart, które bierzemy ze stosu kart o określonym kolorze, kolor losujemy za pomocą kostki, klepsydrę i kostkę zwykłą.
Zasady:
Karty podzielone są na kategorie:
zielone – bądź szybki i spostrzegawczy!
czytamy to co jest napisane na karcie następnie rzucamy kostką numeryczną i musimy znaleźć taką ilość obiektów ile wyrzuciliśmy oczek. Robimy to zanim piasek przesypie się z jednej klepsydry do drugiej.
czerwone – największa liczba wygrywa!
czytamy co jest na karcie następnie mówimy ile takich obiektów znajdziemy na planszach, następnie kolejny gracz w kolejce licytuje. Ten który poda największą liczbę, może szukać.
niebieskie – bądź pierwszy!
Bawią się wszyscy. Odkrywamy kartę i szukamy obrazka na planszy, kto znajdzie pierwszy, krzyczy pictureka.
Za każde dobrze wykonane zadanie dostajemy kartę zadaniową – gra kończy się w momencie uzbierania przez gracza sześciu kart. Każda kategoria kart ma jeszcze symbole na kartach, które urozmaicają rozgrywkę. Bardzo fajne w tej grze jest to, że polecenia są napisane w kilku językach.
Wydaje się łatwe prawda? Nic bardziej mylnego i uwaga dla Was – najczęściej wygrywają dzieci 🙂
Liczba graczy: 2 – bez ograniczeń
Wiek: od 6 lat
Czas gry: ok. 15 minut
TAJEMNICZE DOMOSTWO
Nie byłabym sobą jakby nie poleciła Wam czegoś w mroczniejszych klimatach, ale to tylko troszkę mroczniejszych.

Zaczyna się tak:
Stara posiadłość na prowincji przed laty stała się miejscem straszliwej zbrodni. Zbrodni, którą niesprawiedliwie przypisano mieszkańcowi domostwa, po czym skazano go na śmierć. Jego dusza nie zaznała jednak spokoju – powróciła w mury domostwa, nękając nowych właścicieli. Ci w desperacji zwracają się o pomoc do elitarnej grupy śledczych. Doborowe towarzystwo wyrusza do domostwa, by rozwikłać ponurą zagadkę i uwolnić to miejsce od uciążliwego ducha.
Zasady:
Celem gry jest odkrycie tożsamości sprawcy zbrodni sprzed lat. Jeden z graczy wciela się w Ducha a pozostali w Śledczych. Duch może porozumiewać się z Śledczymi tylko za pomocą kart, skojarzeń i wyobraźni. Jego zadaniem jest sprawić, by pozostali gracze odpowiedzieli na pytanie czym?, Gdzie? i Kto zabił?
Bardzo lubię gry kooperacyjne, tak, tak duch społecznika ujawnia się też w grach. Współdziałanie to jest to co może zmienić świat na lepsze. Do takich gier zalicza się własnie Tajemnicze domostwo.
Zawartość
W pudełku mamy w sumie:
84 karty snów
zestaw kart dla śledczych
– 19 kart postaci
– 19 kart lokacji
– 20 kart przedmiotów
zestaw kart dla ducha
– taki sam jak dla śledczych
6 plansz śledczych
6 żetonów postępu śledztwa
12 pionków śledczych
1 plansza kalendarza
1 znacznik czasu
instrukcję
Liczba graczy: 2 – 7 osób
Wiek: od 8 lat
Czas gry: ok. 30-60 minut
MARRAKESCH
Wyobraźcie sobie poranek w pięknym pachnącym Marakeszu, słońce powoli wznosi się nad horyzontem. Ogromny plac targowy jest jeszcze pusty. Powoli, każdy ze sprzedawców rozkłada swój towar. Pracują w pocie czoła cały dzień zachwalając swoje produkty. W końcu dzień dobiega końcowi sprzedawcy na targu dywanów w Marakeszu czekają na ogłoszenie informacji, który z nich jest najlepszy. Każdy próbował mieć jak najwięcej widocznych dywanów i jak największą fortunę przed końcem gry.
Zawartość:
Plac Targu Dywanów,
57 dywanów z materiału – 3 zestawy,
20 monet o wartości 1 dirhemów,
20 monet o wartości 5 dirhemów,
właściciel targu Assam,
jedna drewniana kostka
Zasady:
Celem gry jest posiadanie na planszy jak największej ilości odkrytych dywanów i monet. Monety zdobywamy, gdy ktoś wejdzie na nasz uprzednio rozłożony dywan.
Gracz wybiera, w którą stronę idzie Assam, następnie rzuca kostką i na polu którym kończy ruch rozkłada dywan.
Liczba graczy: 2 – 4 osoby
Wiek: od 6 lat
Czas gry: ok. 10 – 20 minut
WSIĄŚĆ DO POCIĄGU: EUROPA

Lubicie pociągi? Ja bardzo, ale tylko dwa razy w życiu jechałam pociągiem. W tej grze macie okazję wcielić się w kolejarza, budowniczego pociągów, w podróżnika? 🙂 Możecie być kim tylko chcecie ważne, że waszym celem jest utworzenie trasy, którą macie na bilecie z małych wagoników.
Proste prawda? A ile frajdy przy zbieraniu kart z wagonikami, a ile frajdy w budowaniu trasy, pokonywania tuneli.
Zawartość pudełka:
plansza przedstawiająca mapę Europy z roku 1900
240 kolorowych figurek wagonów
15 kolorowych figurek dworców
110 kart pociągów
46 kart biletów
5 drewnianych znaczników punktacji
Liczba graczy: 2 – 5 osób
Wiek: od 8 lat
Czas gry: ok. 60 – 90 minut
Która gra Cię zaciekawiła, napisz mi w komentarzu?
Biorę udział w projekcie.
„Tajemnice domostwo” przypomina mi trochę „Cluedo” – też jest zbrodnia i poszukiwania winowajcy. Znasz? 🙂
„Tajemnice domostwo” przypomina mi trochę „Cluedo” – też jest zbrodnia i poszukiwania winowajcy. Znasz? 🙂
„Tajemnice domostwo” przypomina mi trochę „Cluedo” – też jest zbrodnia i poszukiwania winowajcy. Znasz? 🙂
Nie znam 🙂 ale juz oglądałam 🙂
„Tajemnice domostwo” przypomina mi trochę „Cluedo” – też jest zbrodnia i poszukiwania winowajcy. Znasz? 🙂
Z racji nazwy mojego bloga wybrałabym „Wsiąść do pociągu”. 🙂 Nie gram w planszówki, może dlatego, że nie mam okazji. Ale widzę, że są coraz bardziej popularne. 🙂
Polecam bardzo zamiast gadania o polityce i durnotach 🙂 gra planszowa
Polecam bardzo zamiast gadania o polityce i durnotach 🙂 gra planszowa
Z racji nazwy mojego bloga wybrałabym „Wsiąść do pociągu”. 🙂 Nie gram w planszówki, może dlatego, że nie mam okazji. Ale widzę, że są coraz bardziej popularne. 🙂
Polecam bardzo zamiast gadania o polityce i durnotach 🙂 gra planszowa
Polecam bardzo zamiast gadania o polityce i durnotach 🙂 gra planszowa
Polecam bardzo zamiast gadania o polityce i durnotach 🙂 gra planszowa
Z racji nazwy mojego bloga wybrałabym „Wsiąść do pociągu”. 🙂 Nie gram w planszówki, może dlatego, że nie mam okazji. Ale widzę, że są coraz bardziej popularne. 🙂
Z racji nazwy mojego bloga wybrałabym „Wsiąść do pociągu”. 🙂 Nie gram w planszówki, może dlatego, że nie mam okazji. Ale widzę, że są coraz bardziej popularne. 🙂
Polecam bardzo zamiast gadania o polityce i durnotach 🙂 gra planszowa
Ale świetne gry. Nie znam żadnej z nich, ale planszówki uwielbiam i nie mogę się doczekać, kiedy junior zacznie grać, żeby mu towarzyszyć.
🙂 to będą urocze chwile 🙂
Ale świetne gry. Nie znam żadnej z nich, ale planszówki uwielbiam i nie mogę się doczekać, kiedy junior zacznie grać, żeby mu towarzyszyć.
🙂 to będą urocze chwile 🙂
🙂 to będą urocze chwile 🙂
Ale świetne gry. Nie znam żadnej z nich, ale planszówki uwielbiam i nie mogę się doczekać, kiedy junior zacznie grać, żeby mu towarzyszyć.
dixit jest bardzo spoko, moja pasierbica to ma, grałam, niezła zabawa i ubaw po pachy 🙂
Moją pierwszą planszówką w dorosłym życiu było „ghost stories” – baaardzo fajne, nigdy się nie nudzi, nie ma dużej losowości, każda rozgrywka tak naprawdę wygląda inaczej, tak że polecam bardzo!
ja muszę w końcu moje stare posty z recenzjami planszówek przenieść na nowego bloga…. przypomniałaś mi o tym 😉
Bardzo fajne recenzje ma ta gra 🙂 i kooperacja 🙂 – musze poszukac na wyprzedażach 🙂
noo to właśnie jest jej ogromny plus, że razem trzeba kombinować 🙂 polecam sklep online z grami trzy trolle – tam zazwyczaj mają taniej niż wszędzie, no i zbierasz punkty w programie lojalnościowym (jak dobrze pamiętam), i potem masz zniżki 🙂
dixit jest bardzo spoko, moja pasierbica to ma, grałam, niezła zabawa i ubaw po pachy 🙂
Moją pierwszą planszówką w dorosłym życiu było „ghost stories” – baaardzo fajne, nigdy się nie nudzi, nie ma dużej losowości, każda rozgrywka tak naprawdę wygląda inaczej, tak że polecam bardzo!
ja muszę w końcu moje stare posty z recenzjami planszówek przenieść na nowego bloga…. przypomniałaś mi o tym 😉
Bardzo fajne recenzje ma ta gra 🙂 i kooperacja 🙂 – musze poszukac na wyprzedażach 🙂
Bardzo fajne recenzje ma ta gra 🙂 i kooperacja 🙂 – musze poszukac na wyprzedażach 🙂
Bardzo fajne recenzje ma ta gra 🙂 i kooperacja 🙂 – musze poszukac na wyprzedażach 🙂
noo to właśnie jest jej ogromny plus, że razem trzeba kombinować 🙂 polecam sklep online z grami trzy trolle – tam zazwyczaj mają taniej niż wszędzie, no i zbierasz punkty w programie lojalnościowym (jak dobrze pamiętam), i potem masz zniżki 🙂
dixit jest bardzo spoko, moja pasierbica to ma, grałam, niezła zabawa i ubaw po pachy 🙂
Moją pierwszą planszówką w dorosłym życiu było „ghost stories” – baaardzo fajne, nigdy się nie nudzi, nie ma dużej losowości, każda rozgrywka tak naprawdę wygląda inaczej, tak że polecam bardzo!
ja muszę w końcu moje stare posty z recenzjami planszówek przenieść na nowego bloga…. przypomniałaś mi o tym 😉
Bardzo fajne recenzje ma ta gra 🙂 i kooperacja 🙂 – musze poszukac na wyprzedażach 🙂
dixit jest bardzo spoko, moja pasierbica to ma, grałam, niezła zabawa i ubaw po pachy 🙂
Moją pierwszą planszówką w dorosłym życiu było „ghost stories” – baaardzo fajne, nigdy się nie nudzi, nie ma dużej losowości, każda rozgrywka tak naprawdę wygląda inaczej, tak że polecam bardzo!
ja muszę w końcu moje stare posty z recenzjami planszówek przenieść na nowego bloga…. przypomniałaś mi o tym 😉
Bardzo fajne recenzje ma ta gra 🙂 i kooperacja 🙂 – musze poszukac na wyprzedażach 🙂
noo to właśnie jest jej ogromny plus, że razem trzeba kombinować 🙂 polecam sklep online z grami trzy trolle – tam zazwyczaj mają taniej niż wszędzie, no i zbierasz punkty w programie lojalnościowym (jak dobrze pamiętam), i potem masz zniżki 🙂
noo to właśnie jest jej ogromny plus, że razem trzeba kombinować 🙂 polecam sklep online z grami trzy trolle – tam zazwyczaj mają taniej niż wszędzie, no i zbierasz punkty w programie lojalnościowym (jak dobrze pamiętam), i potem masz zniżki 🙂
noo to właśnie jest jej ogromny plus, że razem trzeba kombinować 🙂 polecam sklep online z grami trzy trolle – tam zazwyczaj mają taniej niż wszędzie, no i zbierasz punkty w programie lojalnościowym (jak dobrze pamiętam), i potem masz zniżki 🙂
Lubię pociągi;) Polecam jeszcze grę CV Pozdrawiam;)
CV? taki tytuł?
Tak;) Chodzi konkretnie o to: http://www.gram.pl/artykul/2013/11/18/cv-recenzja-gry-planszowej.shtml
Lubię pociągi;) Polecam jeszcze grę CV Pozdrawiam;)
CV? taki tytuł?
Tak;) Chodzi konkretnie o to: http://www.gram.pl/artykul/…
Tak;) Chodzi konkretnie o to: http://www.gram.pl/artykul/…
Tak;) Chodzi konkretnie o to: http://www.gram.pl/artykul/…
CV? taki tytuł?
Polecam też jengę, Rummikub i tavlę (w tej ostatniej zakochałam się po pobycie w Turcji) – ale to gry dla raczej „większych” dzieci 😉
Jęge zmam 🙂 Rummikub i Tavla – nie znam 🙂 czas to zmienić 🙂
Polecam też jengę, Rummikub i tavlę (w tej ostatniej zakochałam się po pobycie w Turcji) – ale to gry dla raczej „większych” dzieci 😉
Jęge zmam 🙂 Rummikub i Tavla – nie znam 🙂 czas to zmienić 🙂
Polecam też jengę, Rummikub i tavlę (w tej ostatniej zakochałam się po pobycie w Turcji) – ale to gry dla raczej „większych” dzieci 😉
Już wiem, które gry z Twojego zestawienia chciałabym mieć u siebie. Dixit i Tajemnicze domostwo wymiatają! Zastanawiam się tylko, kto chciałby ze mną w Dixit grać, bo męża nie podejrzewam – leniuch jest i często nie chce mu się podejmować aż tak dużego wysiłku umysłowego 😀
Natomiast Tajemnicze domostwo to chyba byłaby ulubiona gra nas obojga, lubimy tego typu klimaty, a i grać mielibyśmy z kim, mamy dwóch takich fircyków, nastolatków 🙂
Już wiem, które gry z Twojego zestawienia chciałabym mieć u siebie. Dixit i Tajemnicze domostwo wymiatają! Zastanawiam się tylko, kto chciałby ze mną w Dixit grać, bo męża nie podejrzewam – leniuch jest i często nie chce mu się podejmować aż tak dużego wysiłku umysłowego 😀
Natomiast Tajemnicze domostwo to chyba byłaby ulubiona gra nas obojga, lubimy tego typu klimaty, a i grać mielibyśmy z kim, mamy dwóch takich fircyków, nastolatków 🙂
Już wiem, które gry z Twojego zestawienia chciałabym mieć u siebie. Dixit i Tajemnicze domostwo wymiatają! Zastanawiam się tylko, kto chciałby ze mną w Dixit grać, bo męża nie podejrzewam – leniuch jest i często nie chce mu się podejmować aż tak dużego wysiłku umysłowego 😀
Natomiast Tajemnicze domostwo to chyba byłaby ulubiona gra nas obojga, lubimy tego typu klimaty, a i grać mielibyśmy z kim, mamy dwóch takich fircyków, nastolatków 🙂
Już wiem, które gry z Twojego zestawienia chciałabym mieć u siebie. Dixit i Tajemnicze domostwo wymiatają! Zastanawiam się tylko, kto chciałby ze mną w Dixit grać, bo męża nie podejrzewam – leniuch jest i często nie chce mu się podejmować aż tak dużego wysiłku umysłowego 😀
Natomiast Tajemnicze domostwo to chyba byłaby ulubiona gra nas obojga, lubimy tego typu klimaty, a i grać mielibyśmy z kim, mamy dwóch takich fircyków, nastolatków 🙂
Mój mąż jest wielkim fanem gier planszowych. Ma ich tyle, że już nie mamy gdzie ich trzymać, ale najczęściej gramy w kilka ulubionych i zwykle w te, w które chcą grać dzieci a zaczęły z nami grać już kilka lat temu, kiedy daleko im jeszcze było do wieku od jakiego gry są przeznaczone. Tajemnicze domostwo to ich ulubiona gra, choć z córką ciężko się gra, kiedy ona jest duchem. Dixit i Wsiąść do pociągu też mamy. Fajny jest jeszcze zlot czarownic. Dzieci mają też mnóstwo gier przeznaczonych dla dzieci, ale systematycznie się ich pozbywają (dobrze mieć młodszych kuzynów), bo zdecydowanie wolą grać w nasze gry.